13 listopada 2016 - niedziela

W pierwszą niedzielę naszego pobytu we Francji zwiedzaliśmy najważniejsze zabytki. Pojechaliśmy do Wersalu, którego przepych początkowo nas zachwycił, jednak stopniowo z każdą kolejną wytworną salą, przytłaczał. Wnętrza urządzone zostały przez kogoś, kto nie znał słowa skromność. Wersal to królewska siedziba i znać to na każdym kroku.
Jeszcze większe wrażenie zrobił na nas ogród rozciągający się na dziesiątkach hektarów, idealnie wystrzyżony, wypielęgnowany wymaga chyba setek ogrodników do jego utrzymania. Pałac wraz z założeniem ogrodowym to najwspanialsze dzieło francuskiego baroku – co wyjaśnia cały ten przepych. W ten sam dzień udało nam się dostać na Plac Artystów na Montmartre w Paryżu. Plac ten jest znany jako kolebka skupiająca artystów sztuki modernistycznej. W XX wieku w okolicach placu mieszkało wielu do dziś znanych i cenionych malarzy, także Pablo Picasso. Dzień jak zwykle zakończyliśmy zmęczeni, ale pełni wrażeń i zadowoleni.